Unia ogranicza eksport mięsa dzików ze strefy wolnej od ASF-u

Unia ogranicza eksport mięsa dzików ze strefy wolnej od ASF-u
Sierpień 12 15:59 2021 Wydrukuj

Aktualizacja: Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 10 sierpnia 2021 r. w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw 16 sierpnia i wchodzi w życie po upływie 14 dni, tj. 31 sierpnia.



Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi pracuje nad nowym rozporządzeniem w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń. Konieczność zastąpienia aktualnie obowiązującego dokumentu, który już wielokrotnie nowelizowano, wynika stąd, że w drugiej połowie kwietnia weszło w życie rozporządzenie Komisji Europejskiej z 7 kwietnia 2021 r. ustanawiające szczególne środki zwalczania afrykańskiego pomoru świń. Zauważalną zmianą do niezwłocznego zastosowania są nowe nazewnictwo i kolorystyka stref objętych obostrzeniami w związku z ASF-em na ogólnodostępnej mapie ich zasięgu aktualizowanej przez Główny Inspektorat Weterynarii. Kraj został podzielony na obszary: objęty ograniczeniami I (dawna strefa żółta, dziś niebieska), objęty ograniczeniami II (dawna strefa czerwona, obecnie różowa) i objęty ograniczeniami III (dawna strefa niebieska, dziś czerwona).
 
Projekt rozporządzenia nie przynosi istotnych zmian w wymogach, które do tej pory obowiązywały myśliwych. Znalazły się w nim chociażby: zakaz dokarmiania dzików (dotyczy obszarów II i III; zakaz obejmujący cały kraj został wprowadzony w programie zwalczania ASF-u na 2021 r.), zakaz organizowania zbiorówek z psami (obszar III) oraz możliwość wprowadzenia dodatkowych ograniczeń przez powiatowego lekarza weterynarii, włącznie z całkowitym zakazem polowań (obszary II i III), a także obowiązek dostarczania tusz odstrzelonych dzików wraz z patrochami do chłodni nadzorowanych przez inspekcję weterynaryjną (obszary I, II i III). Regulacja unijna zmienia natomiast zasady obrotu mięsem czarnego zwierza i niespodziewanie uderza w przetwórców dziczyzny.
 
Na mocy nowych przepisów eksport świeżego mięsa, produktów mięsnych i innych produktów pozyskanych z dzików, a pochodzących z zakładów położonych w strefach z obostrzeniami zostaje całkowicie wstrzymany. Nie ma tutaj znaczenia, czy tusze pochodzą ze strefy wolnej – wiążąca jest lokalizacja przedsiębiorstwa. W drodze wyjątku świeże mięso można wywozić poza granice obszaru, ale w obrębie kraju i jedynie ze strefy I, pod warunkiem uzyskania negatywnego wyniku badania pod kątem ASF-u. Na tym obszarze przepisy dopuszczają prowadzenie sprzedaży bezpośredniej. Na obszarach II i III możliwy jest wyłącznie własny użytek, a mięso lub wyroby wolno spożytkować tylko w obrębie tych stref. Alternatywą jest dostarczenie tusz do wyznaczonych zakładów przetwórczych w celu obróbki zmniejszającej ryzyko transmisji wirusa. Albo utylizacja.
 
Reprezentanci branży krytycznie oceniają unijne rozporządzenie, którego jedynymi beneficjentami mogą być zachodni producenci dziczyzny. Wprowadzana restrykcja na eksport świeżego mięsa dzików z przedsiębiorstw położonych w strefach z obostrzeniami na pewno nie usprawni także walki z ASF-em. Obecnie na obszarze wolnym znajdują się zaledwie trzy zakłady specjalizujące się w przetwórstwie dziczyzny, z czego dwa leżą niebezpiecznie blisko granic rozszerzających się stref. Dalsze zwiększanie ich zasięgu już wkrótce może więc sprawić, że mięso dzików trzeba będzie zagospodarować w całości na rynku krajowym, a jeśli zgodnie z pesymistycznymi wizjami mapę stref niebawem zaleją czerwień i róż, to w znacznej części mięso wezmą tylko myśliwi na własne potrzeby. To musi się negatywnie odbić na płynności skupu oraz cenach tusz.
 
Co ciekawe, przepisy zezwalają na eksport przetworzonego (poddanego obróbce w określonej przepisami temperaturze lub długotrwałemu dojrzewaniu) i przebadanego pod kątem ASF-u mięsa dzików ze wszystkich stref, ale nie poprawia to sytuacji. – Problem tkwi w tym, że importerzy nie są zainteresowani mięsem przetworzonym w ścisłym reżimie, ograniczającym możliwości jego kulinarnego wykorzystania. Pomińmy już logistykę przetwórstwa i możliwości przerobu mięsa dzików w naszych zakładach, ale rynek krajowy nie wchłonie całej produkcji – ucina Tomasz Tarnawski, prezes Krajowego Związku Eksporterów Dziczyzny oraz szef spółki Las-Kalisz z siedzibą w Tomnicach k. Krotoszyna. – Szukamy najlepszego wyjścia z tej trudnej dla nas sytuacji. Zakłady mające taką możliwość próbują wejść w kooperację z tymi, które jeszcze działają poza obszarami objętymi ograniczeniami. Na razie nie przewiduję zawieszenia skupu tusz z obszaru wolnego ani zmian w cenach. Jednak sytuacja jest dynamiczna – dodaje.
 
APr, Fot. WildMedia/Adobe Stock

dodaj komentarz

0 komentarzy

Napisz komentarz

Uwaga! Aby dodać komentarz, musisz posiadać konto w serwisie braclowiecka.pl oraz być zalogowanym.